Autor |
Wiadomość |
Gość
 |
Wysłany:
Nie 23:03, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
Na interii jest już teledysk "za karę" |
|
 |
Samantha_Bossy
 |
Wysłany:
Czw 20:54, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
oj... ja też chcę, zeby nas ktoś taki [czyt. Maciek] buszował. :> Podobnie jak Adrenalina wychodziłabym TYLKO po 22.00  |
|
 |
Adrenalina
 |
Wysłany:
Śro 16:17, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
buahah genialne;D Gdyby to była prawda wychodziłabym z domu tylko po 22:00;P ale skad wiadomo że nie jest?;P gratulejszyn  |
|
 |
idolfanka
 |
Wysłany:
Czw 17:55, 04 Sie 2005 Temat postu: |
|
stworzę specjalny dział, w którym będziemy mogli się wszyscy czymś takim pochwalić
Ja spróbuję coś podobnego napisać, Ty też spróbuj- może być śmiesznie  |
|
 |
marika_black
 |
Wysłany:
Czw 12:54, 04 Sie 2005 Temat postu: |
|
niesetety to nie moje.
ale też uważam, że swietne |
|
 |
idolfanka
 |
Wysłany:
Czw 11:17, 04 Sie 2005 Temat postu: |
|
Marika.....to jest świetne
Dawno się tak nie uśmiałam. Dołącz dalszy ciąg tego jakże intrygującego artykułu....  |
|
 |
marika_black
 |
Wysłany:
Śro 21:53, 27 Lip 2005 Temat postu: newsy |
|
"Maciej Silski, pozbawiony skrupułów, podstarzały rockman, został oskarżony o molestowanie seksualne niewinnej licealistki, Magdaleny Diaków, którą pod pozorem okazywania przyjaźni obmacywał na oczach milionów ludzi zgromadzonych przed telewizorami. "Nie mogę w to uwierzyć, to był taki grzeczny chłopiec!" żali się matka zwyrodnialca. "Nigdy nie pomyślałam, że mógłby zrobić COŚ TAKIEGO..."
"A ja sądzę, że jest do tego zdolny" twierdzi z kolei Sławomir Peca, bliski przyjaciel Maćka (prawdopodobnie również jego przyrodni brat, bo jakże są podobni, a jakże pasujący do siebie). "Siła od początku mi nie pasił, bo jak to w ogóle możliwe, żeby ktoś był zdolniejszy i piękniejszy ode mnie? Zupełnie jak ten zarozumialec Uniatowski" z pogardą kręci głową.
Sama Magda wydaje się być przerażona sytuacją. "Maciuś obiecał, że postawi mi piwo... Sami rozumiecie, jestem nieletnia i nawet najmocniejszy makijaż nie przekonuje sprzedawców, żeby poratowali mnie małym conieco. Poprosiłam go w akcie desperacji, żeby poszedł za mnie do eee... warzywniaka. A on..."oblewa się rumieńcem.
Ostrzegamy, że Maciej S. wciąż jest na wolności. Termin procesu ustalono dopiero na pierwszego sierpnia. Do tego czasu nie radzimy wypuszczać córek samych z domu po dwudziestej drugiej... Za każdym rogiem, w każdej uliczce może kryć się on... A wtedy już będzie za późno, żeby powiedzieć Teges... Nara!" |
|
 |